"Kurewsko głupie pytanie koleś"
Reakcja Marka Webbera na pytanie dziennikarza, czy nie czuje się obecnie w ekipie Red Bull jak Eddie Irvine w Ferrari w czasach dominacji Michaela Schumachera.I jak tu nie lubić Australijczyka.
Zwracacie nieraz uwagę na ludzi od PR towarzyszących kierowcom na każdym kroku? Wygląda na to, że jeden z nich będzie chyba musiał szukać nowej pracy. W czasach miałkości i nijakości wypowiedzi kierowców taki rodzynek warto odnotować. Z tego co widzę większość serwisów publikuje już "wygładzony" wywiad z Markiem.
i takich odpowiedzi chę słuchac częściej
OdpowiedzUsuń